Użytkownik
peppermint napisał:
dobra, a ja mam takie pytanie czy mówiła coś na temat, jak ktoś nie przyjdzie na 1 termin? że np. od razu 2-je wstawia ?
bo jeśli tak, to chyba mi to umknęło
Generealnie obowiązuje zasada, że nieusprawiedliwiona nieobecność na I terminie jest równoznaczna z niezdaniem egzaminu. Nie wiem czy wystarczy zwykły papierek od lekarza czy trzeba np. ksero L4 pokazać.
PS.
Już wiem, nie trzeba L4.
Ostatnio edytowany przez Zbigniew Konrad (2013-02-12 14:39:13)
Offline
Do "Pati" powiem ci że z tym prezesem to faktycznie musiałaś z nią gadać:))))) tylko w błąd cie wprowadziła bo dała skarżącego a nie pełnomocnika ha ha ha dobre to jest co da a co nie da i dała z programu wykładów pytania. Pozdrawiam czekamy na wyniki.
Offline
Nowy użytkownik
są wyniki
Offline
Administrator
uff jak dobrze, szybko to sprawdziła
Offline
Administrator
Ja dostałam 4 , według mnie napisałam 2 pytania całe a w trzecim troche mniej. Pytania to Prezes NSA (powoływanie, kompetencje), Skarżący w postępowaniu sądowo adm, Wstępne kontrola skargi kasacyjnej( kto jej dokonuje, co ocenia, czym się kończy)
Offline
według mnie sieniuć w ogóle owych prac nie sprawdzała tylko postawiła oceny tak jak jej się podobało! nie wydaje mi się żeby w ciągu 1,5 dnia była w stanie sprawdzić ok 100 prac! zwłaszcza po tym co niektóre osoby mówią ... dziwi mnie bardzo fakt iż są dwie identyczne prace i jedna oceniona na 3 druga na 2 , albo napisanie na 3 pytania na maxa i dostanie tylko 3 ... to w takim razie co trzeba napisać żeby dostać 5 ?? napisać jej encyklopedie własnego autorostwa czy co ?
Offline
Widzę że nie tylko ja jestem zaskoczona ocena jaką dostałam u Pani dr napisałam na trzy pytania i to wszystko, na ćwiczenia chodziłam miałam z nich 5 a i tak 3+ dostałam. Może trzeba się jej delikatnie spytać dlaczego taka ocena.
Offline
Cześć Ludziska
Z tego co widzę (a widzę, że w końcu coś pękło w tym temacie), to jednak sporo osób obiektywnie oceniało swój egzamin na trochę więcej niż na marną tróję, bo przecież pytania aż tak skomplikowane nie były(?). Przepraszam osoby, które świadomie spodziewały się liczniejszych spotkań z dr Sieniuć. Ja również mam ten niedosyt, mało tego, moi "okoliczni znajomi" chociaż odpowiedzieli na trzy pytania jak Pan Bóg przykazał - zgodnie z wykładowymi wytycznymi pani dr - otrzymali też 3. Może rzeczywiście problem leży w ARTYKUŁACH. Mimo wszystko nie zaszkodzi zapytać panią drrrrrrrrr. Powiem szczerze, że ręce i wszystkie członki mi opadły, ale znam już takich wykładowców, dla których numery artykułów są najważniejsze. Jesteśmy w końcu administratywistami, a nie prawnikami (pomijając fakt, że ustawy, a co za tym idzie numery artykułów są sukcesywnie nowelizowane). "Administratio" oznacza służyć i pomagać, a nie chwalić się znajomością numerów artykułów. Pocieszające jest chociaż to, że mamy podobne odczucia. A tak naprawdę, to życzę Wam i sobie większego zrozumienia na egzaminie z ubezpieczeń i wszystkim zaliczenia oczywiście.
Ostatnio edytowany przez renegre (2013-02-12 21:58:53)
Offline
Administrator
ja nie pisałam artykułami i dostałam 4 więc chyba nie chodzi o te artykuły
Offline